Angielski biznesmen dyktuje sekretarce list:
„Szanowny Panie,
ponieważ moja sekretarka to dama, ja nie mogę podyktować jej do napisania, co ja bym o Was pomyślał. Ponieważ jestem dżentelmentem, to nawet nie mam prawa o Was tak myśleć. Ale ponieważ Wy nie wydajecie się być ani damą, ani dżentelmenem, to mam nadzieję, że zrozumiecie mnie prawidłowo.
Z poważaniem….”