Dowcip, kawał - Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugi...

Wczytuję oceny...

Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego:
– Głęboka?!
A że było słabo słychać bo szum wody i w ogóle, drugi się drze:
– To nie Oka, to Dunajec
Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyje i porywa go nurt wody. Jakimś
cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego:
– Ja ci k** dam "do jajec"!