Dowcip, kawał - Wchodzi facet do Banku, ubrany jak to zwykle w takich sytuacjach bywa,...

Wczytuję oceny...

Wchodzi facet do Banku, ubrany jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, w długi czarny płaszcz, czarną wełnianą czapkę typu Leon Zawodowiec i szybkim krokiem podchodzi do okienka kasowego.
Szybkim ruchem wkłada rękę do kieszeni i cicho mówi do kasjerki:
– Wpadka!
– Chchyyybbbaa chchhodzi ppppanu o NAPAD…
– Nie, WPADKA, dobrze wiem co mówię, zapomniałem pistoletu!