Dowcip, kawał - Napad na bank. Do głównego holu wpada banda i wymachując pistoletam...

Wczytuję oceny...

Napad na bank. Do głównego holu wpada banda i wymachując pistoletami, każe wszystkim natychmiast kłaść się płasko na ziemi.
– Ty, tam! – krzyczy do jednego z klientów któryś bandzior, prawdopodobnie herszt – Mówiłem płasko na ziemi! Nie rozumiesz, co to znaczy "płasko"? Liczę do trzech: raz… dwa… trzy!
Pada strzał i jest ofiara.
Garbaci to jednak mają pecha.