Kon i Łabędź się posprzeczali i sprawa skończyła się w sądzie. Sędzia wydaje wyrok:
– Obecny tutaj Kon ma publicznie obwieścić iż to co powiedział o Łabędziu to nieprawda, niechaj powie iż „Łabedź nie jest żaden łobuz”.
Kon przyjął wyrok i mówi:
– Łabędź nie jest żaden łobuz??
Sędzia:
– Panie Kon to nie tak miało być!
– Czy ja się z sądem umawiałem o słowa czy o melodię?