Pacjent jest pewny, że jest martwy. Wszystkie próby terapeuty, by przekonać go, że nie jest tak jak myśli kończą się porażką. W końcu zdesperowany terapeuta pyta:
– Proszę mi powiedzieć, czy w trupach krąży krew?
– Oczywiście, że nie.
Terapeuta chwyta igłę i kłuje klienta. Pojawia się kropla krwi.
Terapeuta:
– I co pan na to powie?
Klient:
– Myliłem się. W trupach krąży krew.