Dowcip, kawał - Facet przychodzi (niby) z konferencji, nawalony w trzy dupy... Podchod...

Wczytuję oceny...

Facet przychodzi (niby) z konferencji, nawalony w trzy dupy… Podchodzi do niego żona i mówi:
– Wiem, że nie byłeś na konferencji. Poszedłeś się schlać ty bezczelu jeden… Masz coś mi jeszcze do powiedzenia?
– Chce mi się rzygać…
– Zaczekaj, pójdę po miskę, bo mi jeszcze tu zapaskudzisz podłogę…
Żona przychodzi… i mówi:
– No nadstawiaj się i rzygaj…
– Zmieniłem zdanie… Zesrałem się…