W czasie zajęć na kompanii wezwano porucznika do telefonu. Przed wyjściem mówi do sierżanta:
– Dalej sami poprowadzicie zajęcia. Jak nie będziecie znać odpowiedzi na jakieś pytanie, powiedzcie żołnierzom, że odpowiem na nie jak wrócę.
Po zajęciach porucznik pyta sierżanta:
– Były jakieś pytania?
– Tylko jedno. Jak zwykle Nowak. Ale dałem mu wyczerpującą odpowiedź.
– Jaką?
– Kazałem mu się odpierdolić.