Dowcip, kawał - "Żona i ja poszliśmy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiel...

Wczytuję oceny...

„Żona i ja poszliśmy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku.
Żona spytała: – Kto to jest?
Odpowiedziałem: – To moja była sympatia. Słyszałem, ze gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa.
Żona na to: Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo…
I wtedy zaczęła się awantura…”