Dowcip, kawał - Murzyn przychodzi do restauracji i zamawia pieczonego kurczaka. Czeka,...

Wczytuję oceny...

Murzyn przychodzi do restauracji i zamawia pieczonego kurczaka. Czeka, czeka, jak to zwykle bywa, aż nagle kelner przychodzi z talerzem. Stawia go na stole, murzyn patrzy – zamiast zamówionej potrawy, na talerzu leży tylko jedna, mizerna marcheweczka.
– Kelner, co to ma niby być! – oburza się murzyn, wskazując „potrawę”. – Zamawiałem kurczaka!
– Widzi pan – odpowiada kelner. – Polityka firmy. Chcieliśmy, aby poczuł się pan, jak w domu.