Dowcip, kawał - Któregoś dnia pierwszy oficer przyszedł na mostek w stanie lekko w...

Wczytuję oceny...

Któregoś dnia pierwszy oficer przyszedł na mostek w stanie lekko
wskazującym na spożycie. Kapitan zmierzył go surowo i zapisał w dzienniku pokładowym „I Oficer przyszedł na mostek pijany”.
Pierwszy prosił na klęczkach żeby nie łamać mu kariery, ale kapitan był nieugięty:
– Zapisy w dzienniku są święte, a poza tym to przecież prawda.
Następnego dnia kapitan zobaczył w dzienniku wpis: „Kapitan przyszedł na mostek trzeźwy”.