Dowcip, kawał - Głuchoniemy wchodzi do apteki kupić prezerwatywy. Nie może się por...

Wczytuję oceny...

Głuchoniemy wchodzi do apteki kupić prezerwatywy. Nie może się porozumieć z aptekarzem, a nie widzi kondomów na wierzchu. Sfrustrowany rozpina portki, kładzie swojego penisa na ladzie i obok kładzie 20 zł.
Aptekarz rozpina portki i robi to samo. Potem chowa wszystkie pieniądze. Doprowadzony do rozpaczy głuchoniemy zaczyna wymyślać aptekarza w języku migowym.
– Słuchaj – mówi aptekarz – Jeśli nie możesz sobie pozwolić, to się nie zakładaj!