Dowcip, kawał - W pokoju sędziowskim siedzą dwaj sędziowie. Wpada tam adwokat i do ...

Wczytuję oceny...

W pokoju sędziowskim siedzą dwaj sędziowie. Wpada tam adwokat i do jednego z nich mówi: pies pana żony pogryzł psa mojej żony. Psa trzeba było operować, żona w szoku. Jak mi pan nie zapłaci 10 tysięcy – idę do sądu.

Sędzia chwilę pomyślał, wyjął dziesięć tysięcy i dał adwokatowi.

Wtedy ten drugi sędzia mówi: ty, za co zapłaciłeś? Przecież nie masz ani żony, ani psa.

No wiesz odpowiada tamten, jak sprawa trafi do sądu, to może być różnie…