Po tym jak Bóg stworzył świat, wszystkie roślinki i zwierzątka, a także Adama postanowił popić. Ostro zabalowali z Adamem, więc kiedy Bóg obudził się nad ranem, z niemiłosiernym kacem, postanawia obudzić człowieka.
– Adam! Adam! Wstawaj! Masz wodę?! – woła Bóg. Jednakże Adam miał mocną głowę to Bóg zaczyna go dobudzać rękoczynami. Wali po pysku, szarpie, szamoce, aż w końcu szarpnął tak mocno, że Adamowi wypadło żebro.
– O kurwa! – zaklął Bóg i słowo ciałem się stało.