Dowcip, kawał - Putin rozmawia przez telefon... Po chwili zasłania słuchawkę ręką...

Wczytuję oceny...

Putin rozmawia przez telefon… Po chwili zasłania słuchawkę ręką i mówi
– Wezwać mi tu admirała floty północnej!
Wchodzi admirał. Putin się pyta:
– Czy mieliśmy dzisiaj jakieś straty we flocie?
– Nie – odpowiada marszałek.
– Na pewno? – upewnia się Putin. – Żaden okręt nie zatonął, żaden nie zaginął, wszystkie łodzie podwodne wypłynęły na powierzchnie?
– Na 100% – zaklina się admirał.
Putin podnosi słuchawkę.
– No to przykro mi, Obama. A4 – pudło!