Facet siedzi przed telewizorem i pije piwko. Żona w kuchni coś pichci i nagle słyszy jak mąż w pokoju mówi sam do siebie:
– Nieeeeeee! Nie wchodź tam! Co ty robisz!?
Za chwilę znowu:
– Człowieku, nic nie przysięgaj! Powiedz, że nie!
Po paru chwilach znowu słychać głos męża:
– Coś ty najlepszego zrobił? Taki niewybaczalny błąd…
Żona nie wytrzymała, idzie zaciekawiona do pokoju i pyta:
– Misiu, a co ty tam tak przeżywasz?
– A nic… Kasetę z naszego wesela oglądam…