Do portu w Afryce przybywa Polski Marynarz. Opuszcza statek z papugą na ramieniu. Na przeciw niemu wychodzi czarnoskóry marynarz opasany wężem wokół szyi.
– Ja słyszałem że wy polaczki to potraficie wypić- mówi murzyn
– A no potrafimy- odpowiada polak
– To może po jednym?- namawia murzyn
– No możemy…- i wypili
– To może jeszcze po jednym- dodaje murzyn
I tak poszła pierwsza druga i trzecia flaszka na co murzyn.
– Ty Polak może jeszcze po jednym?
Siedzącą u Polaka papuga na ramieniu odpowiada:
– i jeszcze po jednym, i jeszcze po jednym i wpierdól dostaniesz i tego robaka Ci zjemy