Dowcip, kawał - Szalejący kryzys ekonomiczny, spadki na giełdach, przecenay w nieruc...

Wczytuję oceny...

Szalejący kryzys ekonomiczny, spadki na giełdach, przecenay w nieruchomościach. Przychodzi 8-letni synek do ojca i mówi, że chce rowerek. Ojciec na to:
– Nie mogę ci kupić rowerka, bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia ojciec wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać, więc pyta go dlaczego?
Synek odpowiada:
– Wczoraj wieczorem przechodziłem pod drzwiami waszej sypialni i słyszałem, jak mama krzyczała, że odlatuje, a ty chwilę później powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo pie**olnięty, żeby zostać tu sam, z takim wielkim kredytem i bez rowerka…