Dowcip, kawał - Przychodzi mąż do domu z pracy i myśli: - "jak nie będzie obiadu t...

Wczytuję oceny...

Przychodzi mąż do domu z pracy i myśli:
– „jak nie będzie obiadu to żona w pier..dostanie.”
Patrzy zupa na stole..
– „Nie jest zasłona, dobra jest, no za to jej nie wpieprzy. Ale jak nie bedzie schabowego z ziemniakami na drugie to ma wpier..”
Nie zdążył zjeść a żona leci już z schabowym z ziemniakami.
„No nie mam jej za co wpier…ale ale jak po obiedzie nie bedzie zimnego piwa to oberwie”.
Zjadł, a żona pyta:
– może piwko kochanie?
Facet myśli po czym mówi do żony:
– wejdź pod stół
– nie no nie wygłupiaj sie.
– no wejdź pod stół.
No w końcu wchodzi.
– szczekaj..
– nie no nie wygłupiaj sie.
– no szczekaj proszę
– chał,chał
– …a masz ty kur** na swojego szczekasz!!!