Dowcip, kawał - Słoń zwraca się z prośbą do wróbelka.... - Wróbelku jeśli zgod...

Wczytuję oceny...

Słoń zwraca się z prośbą do wróbelka….
– Wróbelku jeśli zgodzisz się wlecieć do mojej trąby i wylecieć odbytem,dam Ci 5 złotych…
Wróbelek przystaje na propozycje i wlatuje. W tym samym momencie słoń krzyczy:
– Ekstaaaaazzzzaaaa, EEekkssstttaazaa.
Po czym wróbelek wylatuje. Słoniowi spodobało się to… i ponawia swoją prośbę, oferując w zamian 10 złotych. Wróbelek przystaje na propozycje.. Wlatuje ponownie…
Słoń znów uszczęśliwiony krzyczy
– Ekkstaza eekkksstaazza!!!
Słoń, już po raz trzeci powiela swoją propozycję, oferując w zamian zwiększoną ilość zapłaty. Wróbelek już trochę zmęczony i wyczerpany,zgadza się po raz ostatni i wlatuje słoniowi w trąbę. W tym samym czasie słoń szybko wkłada sobie trąbę w odbyt i krzyczy:
– Ekstaza, ekstaza, Wieczna ekstazaaa!