Dowcip, kawał - Lata 80. Po przegranym meczu reprezentacji Polski z Luksemburgiem 0:3,...

Wczytuję oceny...

Lata 80. Po przegranym meczu reprezentacji Polski z Luksemburgiem 0:3, polscy piłkarze boją się opuszczać swoje domy. Obawa przed gniewem kibiców jest olbrzymia. Zdenerwowany Boniek rozmawia przez telefon z Szarmachem:
– Andrzej, co mam zrobić? Żona kazała mi zrobić zakupy, a ja boję się wyjść z domu.
– Przebierz się za kogoś.
Boniek przebrał się za zakonnicę i poszedł na zakupy. W pewnej chwili w sklepie słyszy za sobą:
– Siostro Boniek! Siostro Boniek!
Przerażony Boniek ucieka w drugi koniec sklepu, ale tu też słyszy:
– Siostro Boniek! Siostro Boniek!
Boniek znów nogi za pas, chowa się za regałami sklepowymi, a tu znowu:
– Siostro Boniek! Siostro Boniek!
Boniek nie wytrzymuje, odwraca się…
– Siostro Boniek! To ja, siostra Żmuda…
(Szarmach, Boniek, Żmuda – piłkarze ówczesnej polskiej reprezentacji)