Dowcip, kawał - W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrz...

Wczytuję oceny...

W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy.
– Wielki Rycerzu – mówią – pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety. Wielki rycerz na to
– Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu.
Mieszczanie na to
– Co ty człowieku, za miesiąc to smok nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza.
– 246redni Rycerzu – pomóż etc.
Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza.
– Mały Rycerzu – pomóż etc.
Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie.
– Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, 246redni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?!
Na to Mały Rycerz
– Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier…..!