Dowcip, kawał - Pewien facet uwielbiał wędkować. Pewnego dnia usłyszał, że w pob...

Wczytuję oceny...

Pewien facet uwielbiał wędkować. Pewnego dnia usłyszał, że w pobliskim lesie jest małe jeziorko, i gdy tylko zanurzy się wędkę, ryby same pchają się do koszyka i w ten sposób ma się ich mnóstwo.
Zachłanny rybak odnalazł małe jeziorko w lesie. Zanurzył wędkę, przysiadł, czeka. Czeka godzinę, dwie, trzy, cztery – nic. Po chwili coś delikatnie szarpnęło za haczyk. Gościu podniecony szybko wyciąga wędkę, patrzy – a tam przyczepione gówno. Zaklął siarczyście.
– A wie pan, z tym jeziorem związana jest pewna legenda – odezwał się nagle staruszek obserwujący od kilku minut rybaka – Kiedyś żyła tu dziewczyna i pewien chłopak, pokochali się. Ale jego wzięli do wojska. Ona czekała na niego. Gdy usłyszała, że zginął na froncie, utopiła się w tym jeziorze. Ale chłopak wrócił, albowiem były to plotki, że zmarł. Gdy dowiedział się o losie ukochanej, również rzucił się w to jeziorko.
Rybak spojrzał na koniec wędki.
– Panie, to piękne jest, ale co tu robi to gówno?!
– A, to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.