Dowcip, kawał - Do Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przyjechał raz Niemiec z NRD. Ch...

Wczytuję oceny...

Do Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przyjechał raz Niemiec z NRD. Chciał zapolować na jakiegoś grubego zwierza.
Udał się więc do koła łowieckiego, aby dostać pozwolenie na odstrzał.
– chciałbym zapolować na żubra – powiedział
– ale żubry są u nas pod ochroną.
– to może jakaś sarna albo łoś?
– no niestety, okres ochronny się zaczął
– może chociaż jakaś kaczka, czy coś?
– tego też nie możemy panu załatwić. Ale możemy panu dać zezwolenie na odstrzał jednego Rumuna.
– ale jak to? to przecież będzie zabójstwo!
– niech się pan nie martwi, tu jest zezwolenie na odstrzał jednego Rumuna.
Facet lekko zdziwiony, ale co tam. Nie po to jechał tyle kilometrów, żeby wrócić z pustymi rękami. Niech będzie Rumun.
Udał się do miasta. Jedzie ulicą, patrzy, a tam jakiś Rumun grzebie w śmietniku. Długo się nie zastanawiając wyciągnął giwerę, jeden celny strzał i Rumun padł jak długi. Nagle zewsząd wypadają policjanci, rzucają Niemca o glebę.
– jesteś aresztowany!
– ale jak to? przecież miałem zgodę na odstrzał jednego Rumuna. tu są dokumenty
– no tak, pozwolenie na odstrzał było, ale nie przy paśniku!