Przychodzi króliczek do niedźwiadka jako że niedźwiadek miał jedyny sklep w lesie i się króliczek pyta niedźwiedzia
– Niedźwiadku mogę założyć drugi sklep w lesie? – pyta króliczek
– Możesz ale jak nie będzie czegoś czego sobie zażyczę to spale twój interes, przybije ci uszy do podłogi i zabije twoją rodzine.
– No dobra. – Zgodził się króliczek.
Po dwóch tygodniach przychodzi niedźwiedź do sklepu królika.
– Królik 3 kilogramy ziemniaków poproszę. – prosi niedźwiedź
– Jakie ziemniaki? białe, żółte, irga? – odpowiada królik
Niedźwiedź zdziwiony wraca do domu i przez kolejne 2 tygodnie myślał jak by tu zagiąć, aż wymyślił
– Królik bułkę z prądem poproszę. – prosi niedźwiedź.
Królik myśli sobie kurwa spali interes przybije uszy do podłogi. Aż wymyślił.
Podszedł do bułek wydrążył dziurę i wsadził dwie baterie paluszki i dał dla niedźwiedzia.
Niedźwiedź zdziwiony po tym siedział w domu i przez miesiąc obmyślał plan jak tu zagiąć królika. Aż wymyślił
– Królik poproszę 2 kilo nichuja.
Królik pomyślał no kurwa teraz to napewno spali interes zabije rodzinę i przybije mi uszy do podłogi. Aż wymyślił plan jak się pozbyć niedźwiedzia
– Niedźwiedź chodź ze mną do piwnicy. – Niedźwiedź poszedł z królikiem.
Królik zgasił światło i pyta się niedźwiedzia.
– Niedźwiedź widzisz coś. – Na to niedźwiedź odpowiedział
– Nichuja
– Wiec bierz 2 kilo i wypierdalaj. – Odpowiedział królik