Dowcip, kawał - - Dzień dobry, tu dyrektor szkoły pana syn miał wypadek... - Co? Co...

Wczytuję oceny...

– Dzień dobry, tu dyrektor szkoły pana syn miał wypadek…
– Co? Co mu się stało? Cały jest?
– Nie wiem, nie otwierałem worka.