Dowcip, kawał - Siedzi mężczyzna w filharmonii i czuje, że coś śmierdzi gównem, ...
Wczytuję oceny...
Siedzi mężczyzna w filharmonii i czuje, że coś śmierdzi gównem, trąca typa siedzącego przed nim i pyta: – Przepraszam, zesrał się pan? – Tak, a o co chodzi?