Dowcip, kawał - Czapajew rozmawiał z Roztową. W pewnym momencie poprosił o wybacz...

Wczytuję oceny...

Czapajew rozmawiał z Roztową. W pewnym momencie poprosił o wybaczenie i wyszedł. Po chwili wrócił cały mokry.
– Deszcz? – spytała Roztowa.
– Nie, wiatr…