Dowcip, kawał - Kopalnia. Do szatni wpada dyrektor: - Kto wczoraj pił?! - pyta. Grobo...
Wczytuję oceny...
Kopalnia. Do szatni wpada dyrektor: – Kto wczoraj pił?! – pyta. Grobowa cisza, w pewnej chwili Janek mówi: – Ja piłem. – To się zbieraj, idziemy na klina. A reszta do roboty!