Dowcip, kawał - Przed drzwiami gabinetu Glińskiego stoi blady i trzęsący się ze st...

Wczytuję oceny...

Przed drzwiami gabinetu Glińskiego stoi blady i trzęsący się ze strachu petent.
Sekretarka, otwierając drzwi, pyta:
– Tak bardzo boi się pan ministra kultury?
– Nie, proszę pani, boję się kultury ministra.