Dowcip, kawał - - Kupiłem sobie wczoraj antyradar. - I jak? - Zorientowałem się, ż...

Wczytuję oceny...

– Kupiłem sobie wczoraj antyradar.
– I jak?
– Zorientowałem się, że ma homologację drogówki…
– Jak to?!
– …gdy trzysta metrów przed ich zasadzką zaczął gadać: Szykuj pieniądze! Szykuj pieniądze!