Dowcip, kawał - Przychodzi facet z bardzo dużym psem do weterynarza. - Panie weteryna...

Wczytuję oceny...

Przychodzi facet z bardzo dużym psem do weterynarza.
– Panie weterynarzu, mój pies gania za samochodami.
– Przecież każdy pies gania za samochodami.
– Ale mój jest inny. On je dogania, łapie i zakopuje w ogrodzie.