Dowcip, kawał - Flegmatyk zatrudnił się w zoo do pracy przy żółwiach. Już na dru...

Wczytuję oceny...

Flegmatyk zatrudnił się w zoo do pracy przy żółwiach. Już na drugi dzień wpada do dyrektora i krzyczy:
– Panie dyrektooooorze…..żóółwie ucieeeekły!!!
– Niemożliwe!! Jak to sie stalo??
– To byl mooooment!!!