Dowcip, kawał - Do pijanego podchodzi policjant. -Nazwisko! -Kowalski. -Dobra dobra. W...

Wczytuję oceny...

Do pijanego podchodzi policjant. -Nazwisko! -Kowalski. -Dobra dobra. Wy wszyscy jesteście Kowalscy! -No dobrze. Nazywam się Henryk Sienkiewicz. -O, widzicie! Trzeba było tak od razu mówić, a nie kłamać, że jest pan jakimś tam Kowalskim!