Blondynka dzwoni na policję ,żeby zgłosić,że okradziono jej samochód:
– Ukradli tablicę rozdzielczą, kierownicę, pedał hamulca, a nawet pedał gazu…
Za chwilę ponowny telefon:
– Już nie ważne, przez pomyłkę usiadłam na tylne siedzenie.
Blondynka dzwoni na policję ,żeby zgłosić,że okradziono jej samochód:
– Ukradli tablicę rozdzielczą, kierownicę, pedał hamulca, a nawet pedał gazu…
Za chwilę ponowny telefon:
– Już nie ważne, przez pomyłkę usiadłam na tylne siedzenie.