Idzie facet ze strzelbą w jednej i małym pudełeczkiem w drugiej ręce. Spotyka go kolega:
– No cześć. Gdzie idziesz?
– Do teściowej na urodziny. Kolczyki jej kupiłem.
– A strzelba po co?
– Jak to? A dziurki w uszach czym zrobić?
Idzie facet ze strzelbą w jednej i małym pudełeczkiem w drugiej ręce. Spotyka go kolega:
– No cześć. Gdzie idziesz?
– Do teściowej na urodziny. Kolczyki jej kupiłem.
– A strzelba po co?
– Jak to? A dziurki w uszach czym zrobić?