Dowcip, kawał - Dowódca kompanii wzywa kaprala: - Słuchajcie, Masztalskiemu trzeba ...

Wczytuję oceny...

Dowódca kompanii wzywa kaprala:
– Słuchajcie, Masztalskiemu trzeba delikatnie powiedzieć o śmierci ojca.
– Tak jest! Rozkaz!
– Kompania, zbiórka! – woła po chwili kapral. – Kto ma ojca, wystąp!… A ty, Masztalski, kaj się pchosz, baranie!