Wędkarz poszedł na ryby. Złapał złotą rybkę, i zażądał spełnienia trzech życzeń. Rybka na to:
– Zapomnij o trzech życzeniach, to już 21 wiek, a ty wierzysz w bajki, ale mogę dać Ci jedną radę…
– Wal śmiało!
– Rzadziej tu przychodź… rogaczu…
Wędkarz poszedł na ryby. Złapał złotą rybkę, i zażądał spełnienia trzech życzeń. Rybka na to:
– Zapomnij o trzech życzeniach, to już 21 wiek, a ty wierzysz w bajki, ale mogę dać Ci jedną radę…
– Wal śmiało!
– Rzadziej tu przychodź… rogaczu…