Dowcip, kawał - W tramwaju tłok. Nagle motorniczy gwałtownie hamuje a młoda dziewcz...

Wczytuję oceny...

W tramwaju tłok. Nagle motorniczy gwałtownie hamuje a młoda dziewczyna utraciwszy równowagę z impetem siada na kolanach księdza. Spogląda na kapłana z podziwem i mówi:
– Ho ho ho, proszę księdza !!!
– To nie jest żadne ho ho ho, tylko klucz od zachrystii.