Fąfara, Kubal i Ewald umówili się na skata ale Kubal nagle dostał rozwolnienia i nie przyszedł. We dwóch grać się nie da. Zdenerwowany Fąfara dzwoni do Kubala:
– Co się stało, dlaczego nie przyszedłeś?
– No wiesz… nie mogłem przyjść, nagle wypłyneło mi coś ważnego!