Stefan bije się z myślami:
„Przecież nie jestem pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentka i po mnie też na pewno jakiś lekarz będzie sypiał ze swoją pacjentką”, trochę uspokoił sumienie aż tu nagle głos ze środka:
„No tak Stefan, ale Ty jesteś przecież weterynarzem”