W czasie rozprawy rozwodowej sędzia zwraca się do męża:
– A więc zawsze wieczorami, kiedy wracał pan do domu, zastawał pan w szafie ukrytego jakiegoś mężczyznę?
– Tak jest.
– I to było powodem nieporozumień?
– Tak, bo nigdy nie miałem gdzie powiesić ubrania.