Dowcip, kawał - - Dzień dobry, to mieszkanie Pietrowych? - Tak. - Nazywam się Aleksi...

Wczytuję oceny...

– Dzień dobry, to mieszkanie Pietrowych?
– Tak.
– Nazywam się Aleksiej Krasnow i będę tu mieszkać.
– A niby z jakiej paki?
– Instalował pan wczoraj nowy program na komputerze?
– Tak.
– Umowę licencyjną pan czytał?
– Nikt tego nie czyta.
– No właśnie.