Przychodzi króliczek do nowego sklepu misia:
– No, misiu, ładny masz sklep. To ja może kupię od ciebie tak z pół kilo soli.
– Wspaniale, króliczku, tylko jest jeden problem. Bo widzisz, nie kupiłem jeszcze wagi, więc postaram się nasypać
Ci na oko…
– Do dupy se nasyp, debilu!