Przychodzi pijak do księdza i mówi:
– Ja jestem Jezus Chrystus!
– Nie jesteś! – krzyczy oburzony duchowny.
Kłócą się tak kilka minut i nagle pijak mówi:
– Udowodnię to panu!
Zabiera księdza do baru, wchodzą i stają w drzwiach, a barman woła:
– Jezus Chrystus, znowu ty!