Dowcip, kawał - Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę....

Wczytuję oceny...

Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę.
– Wyciągnijcie to ze mnie!! Dajcie mi jakieś leki!! – spogląda na męża – TO TY MI TO ZROBIŁEŚ!! TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ!!
– O ile dobrze pamiętam – odrzekł spokojnie mąż – chciałem ci go wsadzić w dupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.