Przychodzi pacjent do lekarza.
– Co panu jest? – pyta doktor.
Pacjent nie odpowiada, tylko siada na podłodze. Kładzie głowę twarzą do podłogi i zakłada prawą nogę na kark. Następnie wygina lewa nogę i tak samo kładzie ją na karku.
– Widzi pan, doktorze? – stęka – Kiedy tak to robię, to mnie wszędzie boli!