Dowcip, kawał - Pewnego dnia Stalin przejeżdżał obok pięknej, z białego kamienia ...

Wczytuję oceny...

Pewnego dnia Stalin przejeżdżał obok pięknej, z białego kamienia wzniesionej cerkwii pod wezwaniem Zbawiciela na Puszczy (XV wiek). Pod cerkwią walało się drewno.
– Skandal, sprzątnąć to – burknal Stalin.
Niestety nikt nie śmiał zapytać, co właściwie miał na myśli. Na wszelki wypadek drwa wywieziono, a cerkiew zrównano z ziemią.