Przychodzi lokaj do hrabiego i mówi:
– Hrabio, moze podam obiad ?
– Bez sensu…
– To moze hrabio pójdziemy na spacer ?
– Bez sensu…
– No to moze opowiem zagadke ?
– Dobra, niech bedzie…
– Hrabio, co to jest: „owlosione i wchodzi do dziury ?”
– Ch*j
– A nie, bo mysz !
– Mysz?! W cipie?! Bez sensu…