Dowcip, kawał - Żona blondynka telefonuje do męża astronoma: - Kochany właśnie po...

Wczytuję oceny...

Żona blondynka telefonuje do męża astronoma:
– Kochany właśnie popatrzyłam przez twój teleskop na słoneczko.
– Jezu!!! – krzyczy mąż – Którym okiem?
– Prawym.
– To szybko zasłoń dłonią lewe oko. Czy prawym coś widzisz?
– Widzę – odpowiada żona blondynka
– Uff!! Dzięki Bogu!! – uspokaja się mąż – A co widzisz?
– Słoneczko…